Udziały w spółce Projekt-Gmina.pl, która miała kupić od Telefoniki Wisłę Kraków cały czas są zajęte przez Skarb Państwa, na poczet zobowiązań Jakuba Meresińskiego. Jeśli zostanie on prawomocnie skazany za wyłudzenie VAT-u, udziały w Wiśle mogą zostać zlicytowane przez komornika na pokrycie szkód wyrządzonych przez biznesmena.
W Krajowym Rejestrze Sądowym na 17 sierpnia 2016 Jakub Meresiński, przedstawiający się jako nowy właściciel Wisły Kraków figuruje tylko w jednej firmie. Jest prezesem i właścicielem 970 udziałów (pozostałe 30 udziałów ma pani Ewa Katarzyna Ptak) w firmie Projekt-Gmina.pl. Firma ma bardzo szeroki zakres działalności, ale z dokumentów w sądzie nie widać, żeby działała szczególnie aktywnie. Nie ma żadnych raportów, informacji o prowadzonej działalności. Jest jedynie bogata korespondencja między sądem a Urzędem Skarbowym w Częstochowie.
Wynika z niej, że gdy w prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Częstochowie śledztwie, dotyczącym przekrętów na VAT-cie Meresiński usłyszał zarzuty, śledczy wystąpili o zabezpieczenie jego majątku. Na poczet 5 milionów złotych, których wyłudzenie początkowo zarzucano Meresińskiemu (potem zarzuty rozszerzono do kwoty dwa razy wyższej) 17 czerwca 2015 r. sąd w Warszawie podjął decyzję o zajęciu udziałów w Projekcie-Gmina.pl przez Naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w Częstochowie.
W tym czasie doszło jednak do reformy postępowania karnego w Polsce, wprowadzono zasadę kontradyktoryjności. Dla Meresińskiego miało to znaczenie o tyle, że od lipca 2015 r. prokurator nie może już zajmować majątku jako sankcji w toczącym się postępowaniu. Więc urząd skarbowy powinien się zgłosić do sądu Warszawie z wnioskiem o uchylenie zajęcia udziałów w Projekcie-Gmina.pl. I nawet się zwrócił. Ale popełnił błędy formalne, więc wniosek został zwrócony do uzupełnienia. Jednak urząd do dziś nie zareagował a udziały Meresińskiego są nadal zajęte przez Skarb Państwa.
Co to znaczy dla Wisły i jej nowego właściciela? – Udziałów w Projekcie-Gmina.pl pan Meresiński na pewno nie może w jakikolwiek sposób zbyć – zaczyna wyliczać komornik, którego zapytałem o tę sytuację. – Nie da się ich w żaden sposób obciążyć, więc właściciel może zapomnieć np. o wzięciu kredytu na potrzeby klubu. Nie może ich oczywiście nikomu przekazać. I jest jeszcze jedna kwestia – zauważa komornik. – Jeśli Jakub Meresiński zostanie skazany prawomocnym wyrokiem, a sąd nakaże mu zwrot wyłudzonych pieniędzy, na poczet tej wierzytelności mogą zostać zlicytowane udziały w Wiśle Kraków. Ale do tego oczywiście daleka droga.
Inna sprawa, że po przejrzeniu akt firmy Meresińskiego jestem pewien, że albo Bogusław Cupiał w ogóle nie sprawdził, komu sprzedaje Wisłę, albo ludzie odpowiedzialni za to sprawdzenie powinni znaleźć sobie inne zajęcie.
UPDATE: Warto jeszcze dodać, że Meresiński jako prezes łamie prawo, bo od 2013 roku nie złożył ani jednego sprawozdania finansowego ani sprawozdania z działalności spółki.Dlatego ciężko powiedzieć, czy jego firma w ogóle prowadzi jakąś działalność i czy ma jakiś majątek. Z akt wynika jedynie, że wynajmuje biuro o powierzchni 85 metrów kw. w centrum Warszawy…
UPDATE 2: Po ukazaniu się wpisu Jakub Meresiński zamieścił tweet ze zdjęciem pisma informującego, że zajęcie udziałów zostało uchylone. Ze względu na wymóg rzetelności i staranności dziennikarskiej zamieszczam tu ten wpis:
Czy aby Cupial nie wiedział!?
Panie „redaktorze” studiował Pan prawo? Bo jeżeli tak to dla takiej niewiedzy, takiego steku bzdur i tak całkowitej ignorancji nie ma już żadnego wytłumaczenia. Jeżeli studiował Pan cokolwiek innego to ten wpis jest „tylko” kompromitacja.
Aha – a „anonimowemu znajomemu komornikowi” proponuję szkolenia. Dużo, szybko, bo może być za późno…
@TMS oświeć nas.
Pingback: Kim jest przestępczy szef właściciela Wisły? To bandyta z barwną przeszłością | Pisane na ostro