Parę osób z zaniepokojeniem pyta, co się stało z moim kontem na Twitterze. Uspokajam, nikt nie zablokował mi konta, nic mi się nie stało, nikogo się nie przestraszyłem. Po prostu przyda mi się odwyk od Twittera. Zobaczymy jak długi. Wylogowuję się do życia 😉 Wciąż jestem dostępny pod mailem szymon.jadczak@gmail.com.